wpisy na blogu

Poniżej zamieszczam zdjęcie naszej działki, a raczej działek. Obie są własnością mojego męża, chodzi o numery 248 i 250. My będziemy się budować na nr 248 tam gdzie widać "samosiejki" które niebawem zostaną wycięte.

Co do biurokracji to muszę się Wam przyznać, że sama pracuję w jednym z urzędów, ale ani w starostwie, ani urzędzie miasta. Dlatego nie wiem ile nam zejdzie na załatwienie papierkowych spraw.

Oboje z mężem pracujemy, dlatego z braku czasu do załatwienia formalnych spraw "wynajęliśmy" firmę. która takowymi sprawami się zajmuje. I właściciel tejże firmy powiedział, że na wiosnę może już uzysakamy PnB. Trzymam go za słowo :)